wtorek, 15 stycznia 2013

Becca Fitzpatrick "Szeptem"

Tytuł: Szeptem
Autor: Becca Fitzpatrick
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Liczba stron: 328
Kategoria: paranormal romance
Ocena: 4/6 
Wysokość: 2,05 cm
Chyba każdy posiada listę książek, które praktycznie wszyscy, poza nim, znają. Na mojej prywatnej liście znalazła się seria "Szeptem". Okładka jednak kusiła mnie bardzo długi czas i mimo strasznie sprzecznych recenzji, postanowiłam jej ulec.

"Szeptem" to opowieść o szesnastoletniej Norze Grey (to nazwisko dziwnie mi się kojarzy ;)). Dziewczyna próbuje ułożyć sobie życie po śmierci ojca, który zginął zastrzelony w niewyjaśnionych okolicznościach. Prowadzi spokojne życie do czasu (O, ironio!) lekcji biologii, dotyczącej rozmnażania. Jej nauczyciel postanawia poprzesadzać uczniów i Nora trafia na przystojnego Patcha. Mimo, że nie zna nawet jego nazwiska, okazuje się, że on wie o niej zaskakująco wiele. Cała sytuacja z nim wywołuje w niej irytację i nie chce się przed sobą przyznać, że czuje do Patcha dziwne przyciąganie. Od momentu poznania chłopaka jej życie staje się biegiem niewyjaśnionych przypadków, prześladowań i dziwnych snów. Nora wie, że kluczem do wyjaśnienia wszystkiego jest Patch. Nie zdaje sobie sprawy jednak, jak wielką tajemnicę skrywa.

Czytając "Szeptem" nie sposób nie porównywać tej książki do innej sagi z jabłkiem na okładce. Główni bohaterowie nawet poznają się na tej samej lekcji. Nie będę jednak ukrywać, że tak jak swego czasu zafascynował mnie "Zmierzch" tak i ta seria ma w sobie coś wyjątkowego. Owszem, można ją uznać za dość wtórną, za płytką czy nijaką. Jednak paranormale mają w sobie coś, co nie pozwala ich odłożyć na półkę. Te historie wciągają, pochłaniają czytelnika, który pragnie odkryć ten nienaturalny świat.

W moim przypadku tak było z "Szeptem". Pochłonęłam tę książkę w jeden wieczór. Nora, w przeciwieństwie do Belli jest dużo bardziej "ogarnięta". Jej świat nie wiruje wokół nowo poznanego Patcha. Nie biegnie jak szalona w jego ramiona. Chodzi na zakupy, do kina, prowadzi z przyjaciółką szkolny e-zin, zagląda do biblioteki, a nawet umawia się z innym chłopakiem. Chyba ta naturalność sprawia, że w jej historię łatwiej jest uwierzyć.

Patch... Poza tragicznym imieniem, które nieustannie kojarzyło mi się z pewnym zdjęciem kota (dla niedoinformowanych: "Co ja paczę?") lub paczką aktualizującą grę, jest w pewnym sensie pociągający. Nie targają nim skrajne emocje, nie miota się jak antyczny bohater tragedii. Choć autorka nie odkrywa od razu wszystkich kart, widać, że dąży prosto do wyznaczonego przez siebie celu.

Tajemnicze wydarzenia, zakrawające o thriller oraz kwitnący romans bohaterów, sprawiają, że "Szeptem" czyta się bardzo przyjemnie. Oczywiście, nie jest to powieść najwyższych lotów (bo właściwie, który paranormal jest?), ale miła lektura na odprężenie, która wciąga i fascynuje. Ze względu na poziom zaczytania i miłą historię, wbrew obiegowej opinii, zasługuje u mnie na całkiem wysoką notę. Z miłą chęcią sięgnę po dalsze dzieje Nory i Patcha.

7 komentarzy:

  1. bardzo miałam ochotę na cykl, więc go kupiłam i liczę, że uda mi się już niedługo po niego sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgaj, sięgaj - niewymagająca, ale przyjemna lektura :)

      Usuń
  2. Mam ją w planach :) takie powieści lubie szczególnie po cięzkich i ambitnych pozycjach, bo pozwalają się zrelaksować i odprężyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, przyznam, że nadal jestem rozbita po Annie Kareninie i póki co możecie się spodziewać lżejszych pozycji. Właśnie zaczęłam czytać "Arisjański fiolet" i już się nie mogę doczekać, aż usiądę do recenzji. Świetnie się zapowiada, a płyta zespołu Rayne - bajka!

      Usuń
  3. opublikowałam twoją recenzję na swoim blogu: http://szeptem-fitzpatrick.blogspot.com/2013/01/recenzja-szeptem-z-bloga-ogrod-w.html oczywiście podałam źródło, mam nadzieję że nie masz nie przeciwko, jeśli tak napisz

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja sama przebrnęłam tylko przez dwie pierwsze części tej serii. Główna bohaterka trochę zaczęła mnie denerwować, więc postanowiłam sobie darować.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja przeczytałam wszystkie części i jestem nimi zachwycona.! Nie łatwo zapomnieć o Patchu i Norze...Gorąco polecam te książkę ;)
    pozdrwaiam Agata ;)

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie komentarza zawierające treści obraźliwe lub wulgarne będą usuwane. Nie omieszkam wyrzucić również spamu, który nic nie wnosi do komentowanej notki, poza podaniem linku zwrotnego.